środa, 30 marca 2016

Maine Damen und Heren!! Dominikana- Santo Domingo- stolica kontrastów

Planując urlop w Republice Dominikany mieliśmy zamiar spędzić cały wolny czas na relaksacyjnym plażowaniu...
Niestety nie wyszło...
Choć bardzo się staraliśmy...
Gdzieś głęboko w nas ciągle siedzi potrzeba zwiedzania i podróżowania...
Właściwie podczas jednego z plażowania stwierdziliśmy, iż skoro plątaliśmy się taki szmat drogi, właściwie na drugi koniec świata, nie możemy zmarnować tej okoliczności i nic nie zobaczyć. Podczas rozmowy zdecydowaliśmy, że powinniśmy odwiedzić stolicę kraju, w którym się znajdujemy. A okazja była doskonała i prosta do zrealizowania. Zapisaliśmy się na zbiorową wycieczkę autokarową. 
Nasz przewodnik przez cały dzień opowiadał historie odwiedzanych przez nas miejsc w CZTERECH JĘZYKACH- niemiecki, angielski, francuski i hiszpański!! I dziub mu się nie zamykał :) Najbardziej zaangażowany był w języku niemieckim, dlatego też 

MAINE DAMEN UND HEREH

zapraszamy na wycieczkę:)





Santo Domingo jest miastem w którym powstał pierwszy uniwersytet , szpital i katedra w Ameryce, wpisane jest na światową listę UNESCO. Styl budynków zaczerpnięty został wprost z Hiszpanii.

1. Plaza de Espana i Alcazar de Colon

Zwiedzanie zaczynamy od wizyty w jednym z najciekawszych budynków, zamieszkiwanym kiedyś przez syna Krzysztofa Kolumba- Diego i jego rodzinę. Znajduje się tam muzeum, po którym oprowadza nasz przewodnik. W dalszym ciągu wycieczki spacerujemy placem Plaza de Espana.








2. Casas Reales, Calla Las Damas, National Panteon

Wędrujemy dalej spacerujemy starówką, zwaną Zona Colonial

Mijamy budynek Casas Reales, wybudowany w stylu hiszpańskim, znajduje się tam muzeum z bogata kolekcją dokumentów prezentujących historię stolicy Dominikany.


Dalej znajduje się Calla Las Damas- "ulica dam" - pierwsza w Nowym Świecie  ulica.

Następnie zaglądamy do National Panteon, w przeszłości był kościołem,później służył jako teatr, jak również skład tytoniu, obecnie stanowi mauzoleum gdzie spoczywają najważniejsze w historii Dominikany postacie.




3. Larimar- wizyta w zakładzie rzemieślniczym

Zaglądamy do jubilera, tam degustujemy popularną na Karaibach nalewkę Mama Juana,  traktowaną jako lokalny afrodyzjak i lek na wszelkie zło. Zostajemy wtajemniczeni w tajniki ręcznie wykonywanej biżuterii zawierającej półszlachetny kamień o nazwie Larimar, o przepięknym turkusowym kolorze. Dominikana jest jedynym miejscem na świecie, gdzie występują złoża tego błękitnego kamienia.




4. Catedral, Praque Colon i Calle El Conde

Dalej przemierzamy kolejne ulice, ze zdumieniem oglądamy znajdującą się nad naszymi głowami plątanine kabli. Totalny "meksyk"- zresztą znajduje się tam też ambasada meksykańska :)




Docieramy do placu Praque Colon, po środku znajduje się pomnik Krzysztofa Kolumba. Nie wiadomo do końca czy na placu znajduje się więcej turystów i sprzedawców błękitnego Larimar czy też osrebrzonych gołębi. Plac ogólnie jest klimatyczny, znajdują się tam kawiarenki oraz dawna fabryka cygar oraz katedra.



Udajemy się do Katedry Świętej Marii, zwiedzamy z audiooprzewodnikiem. Później mamy czas wolny, poświęcamy go na zakup "witaminy R", odpoczywamy chwilę na ławeczce, obserwujemy grającymi w domino Dominikańczyków.


Pózniej udajemy się na spacer ulicą Calle El Conde - typową turystyczną z dużą ilościa sklepów z pamiątkami i wyrobami artystycznymi oraz restauracjami.


5. Obiad w Restauracji .. i piękny pokaz tańca ... na butelce rumu

zobaczyć możecie to klikając =>  Filmik zaciągnięty z Carribbean Dream



6. Columbus Lighthouse

Zaglądamy jeszcze na dosłownie chwilę pod Latarnię Kolumba, budynek wybudowana dla uczczenia rocznicy odkrycia Ameryki. Znajduje się na planie krzyża, co ma symbolizować chrystianizację ameryki.



7. Presidencial Palace

Również na chwilę zatrzymujemy sie przed Pałacem Prezydencki. Robi wrażenie, jednym z największych takich obiektów na świecie.



8. Los Tres Ojos

Jest to najliczniej odwiedzane przez tudrystów miejsce na Dominikanie. Wsród wapiennych skał zjadują się w głębi trzy jeziorka z krystalicznie czystą wodą, otoczone są stalaktytami i stalagmitami. Żyją tam licznie ryby , nietoperze i żółwie. Fajne miesjce, mimo, iż było zadeptane przez tłum turystów i zadziwiajacej duchocie- miejsce ciekawe do odwiedzenia.






Santo Domingo wywarło na nas olbrzymie wrażenia. Zwłaszcza kontrasty, z jednej strony Dominikana oferuje nam luksusowe hotele i rozrywki, pełnie elegancji na każdym kroku,miejsca wypieszczone w najdrobniejszym szczególe, by cieszyć żądnego wszelakich wygód turystę. Jednakże, będąc w stolicy, odkryliśmy, że wystarczy zrobić parę kroków, skręcić w uliczkę obok i w jednej sekundzie trafiamy do innego świata, tego biedniejszego, gdzie króluje nieład i harmider, aż trafiamy w miejsca, które ukazują nawet niedostatek, walające się wszędzie śmieci. Tak musiałam, o tym napisać, bo to mnie zszokowało i ścisło za serce, że w kraju, do którego my latamy na beztroskie wakacje, ludzie żyją w tak niskich standardach i kiepskich warunkach. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz